kamienie w gardle

Za tekst odpowiada Wioletta Ciesielska, poetka.

Dawno nie publikowaliśmy nowego seta poetyckiego. No to jest. Zachęcamy do lektury trzech wierszy Wioletty Ciesielskiej – autorki, którą możecie kojarzyć z tomiku krańcówka Litzmannstadt i różnych ciekawych miejsc w sieci.

rzeczywistość skwierczy

pod lupą kogoś kto chce zaistnieć,
łajdacząc się na skwerku,

z wkasaną koszulą, podwiniętymi mankietami
i zapiętym guzikiem po szyjkę
oraz w samych skarpetkach.

nadmienię się tylko, że najbardziej gustuje
w (prze)sadzonej

z lekko ściętym żółtkiem.

kamienie w gardle

chwytliwe cytaty, slogany na murze, kapliczki ku czci,
czcionka The New York Times, słowa z chowu klatkowego,

żwir pod podniebieniem. język bez spoczynku miele
wiele głazów. krasnale ogrodowe zacierają ręce,
ich kobiety ubijają masło.

kamienie w nerkach i gardle, piasek pod powiekami.
słowa, słowa, podróby słów,

kto pierwszy rzuci sztuczne perły,
kto zada sobie trud nanizania.

rączki na kołderkę

możesz bladym świtem trzepać białko,
ćwiczyć co rano palcówki
(i tak nie dotrzesz lubrykantem do wszystkich miejsc).

niby proste – to zwykła dupa, nie labirynt.

a więc śpiesz się,
śpiesz się,
śpiesz.

ostatnich gryzą psy.

Wioletta Ciesielska (ur. 1980) – Jej debiutancki tomik nosi tytuł krańcówka Litzmannstadt i jest pokłosiem XI Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Janusza Różewicza. Publikowała m.in. w Breg Art, Wytrychu, Helikopterze, Obszarach Przepisanych, Cegle, Inter-, Tlenie Literackim, Drobiazgach, Wakacie, Śląskiej Strefie Gender. Redaktorka Babińca Literackiego.


Opublikowano

w

,

przez

Tagi: