Prozatorska twórczość i filozofia Adama Mickiewicza

Za tekst odpowiada Cyprian Kraszewski, filozof, publicysta internetowy i działacz społeczny.

Postaci Adama Mickiewicza nie trzeba przedstawiać nikomu, kto przeszedł przez system edukacji na poziomie podstawowym. Powszechna wiedza o tej postaci jest jednak tak powierzchowna, że przynosi jej raczej ujmę niż zaszczyt. Program nauczania przywiązuje dużą wagę do biografii Mickiewicza, która ma dać klucz do interpretacji wierszy i sprowadza się zazwyczaj do jego romansów i egzaltowanego patriotyzmu. Pomija się przez to istotę rzeczy – światopogląd, jakiemu hołdował narodowy poeta.

Adam Mickiewicz swą twórczą karierę zaczął w Towarzystwie Filomatów w 1817 roku. Towarzystwo było organizacją umiarkowanie liberalną, przepojoną duchem Oświecenia. W tym okresie Mickiewicz pisze oprócz wierszy pisma organizacyjne, recenzje i teksty popularnonaukowe na temat literatury polskiej i światowej. Pozostawił po sobie również skromny dorobek filozoficzny, np. skrótowy tekst o Immanuelu Kancie jako burzycielu starej metafizyki w oparciu o sceptycyzm epistemologiczny Davida Hume’a1.

Już w okresie filomackim pojawiła się u Mickiewicza niechęć do systematów filozoficznych. Mickiewiczowi bliżej jest do empiryzmu Davida Hume’a, który twierdził, że rozum jest sługą namiętności. To stwierdzenie w dużej mierze zostało przeszczepione na grunt Romantyzmu, w tym przez samego Mickiewicza2.

Po odejściu z Towarzystwa Filomatów, później Towarzystwa Filaretów, zdystansował się od idei oświeceniowych, szczególnie odrzucając koncepcje Woltera. Jego myśl zaczęła lawirować między konserwatyzmem a socjalizmem i w oparciu o te idee tworzył swą narodowo-kolektywną filozofię. Światopogląd jego nieustannie ewoluował, o czym można się przekonać, czytając jego pisma z lat 30. XIX wieku.

Księgi Narodu Polskiego i Pielgrzymstwa Polskiego

Lata 30. były dla Mickiewicza bardzo twórcze, ale też pełne rozczarowania związanego z klęską powstania listopadowego i emigracją do Francji. Wtedy właśnie napisał Pana Tadeusza, przetłumaczył Giaura George’a Byrona, kontynuował pisanie Dziadów (III Część)3. Skoncentruje się jednak na mniej popularnym tekście napisanym niedługo po powstaniu listopadowym – Księgach Narodu Polskiego i Pielgrzymstwa Polskiego.

Księgi… ukazały się 4 grudnia 1832 roku. Nie cieszyły się zbytnim uznaniem polskiej emigracji4, m. in. ze względu na archaiczny, religijny styl. Długi tytuł dzieła jest charakterystyczny dla staropolskich polskich traktatów.

W Księgach… Mickiewicz wykłada własną myśl narodowowyzwoleńczą, którą łączy z uniwersalizmem chrześcijańskim. Język tego tekstu jest stylizowany na Biblię – bardzo oszczędny, niekiedy chaotyczny, lakoniczny. Tekst jest niedopracowany chronologicznie i pełen religijnej egzaltacji, podobnie zresztą jak w Pięcioksięgu Mojżeszowym. Dzieło jest obfite w przypowieści rodem z Ewangelii. Brakuje jedynie podziału na wersy, co dobrze wkomponowałoby się w krótkie akapity.

Pierwsze strony przynoszą bardzo oszczędny wywód historiozoficzny, wedle którego ludzie pierwotni wierzyli w jedynego Boga. Z czasem jednak zaczęli tworzyć sobie bożków, niszcząc pierwotną jedność. Pobrzmiewają tu echa katolickiej historiozofii włoskiego badacza, Giambattisty Vico, autora Nauki nowej, która w dużej mierze jest wymierzona w rodzącą się filozofię racjonalizmu – głównie Kartezjusza. Historiozofia Mickiewicza jest jednak bardziej uproszczona i naiwna. Jest to wręcz anty-filozofia. Poeta zarzuca filozofom pogaństwo i tworzenie gruntu dla ideologii Imperium Rzymskiego. Później skrótowo przechodzi do działalności Chrystusa, w którym widział męczennika walczącego z systemem niewolniczym.

Idealizuje średniowieczny integryzm, łącznie z wyprawami krzyżowymi, które uważał za akty bezinteresowne. W późniejszych latach to stanowisko znajdzie przeciwnika w osobie mesjanistycznego filozofa, Bronisława Trentowskiego, który w mickiewiczowskiej apologii katolicyzmu widzi usprawiedliwianie się ofiary, niewyciągającej wniosków z historii i przekładającej egzaltację nad systematyczne myślenie.

Księgi… ukazują źródło upadku średniowiecza w odejściu królów od żarliwej wiary chrześcijańskiej. Monarchowie stają się coraz bardziej „racjonalni” i interesowni. Polski wieszcz widzi w tym powrót do pogaństwa, tworzącego grunt dla rozwoju kapitalizmu5, gdy wraz z rozwojem handlu ugruntowują się racjonalne porządki, tj. konstytucjonalizm6. Jednocześnie w bardzo naiwny sposób opisuje podróż Krzysztofa Kolumba jako ostatnią wyprawę krzyżową7.

Filozofów renesansu obwinia za upadek chrześcijańskiej Europy jako „kapłanów Baala, Molocha i Równowagi”8. Szczególnie potępia Niccolo Machiavelliego, który jego zdaniem ugruntował pozycję tyranów, w tym zaborców Polski – cesarza Fryderyka, carycy Katarzyny czy cesarzowej Marii Teresy z dynastii Habsburgów. Oficjalnym kultem w Europie stał się „bałwan Interes”9.

Antidotum dla tego tego stanu upatruje w odrodzeniu Polski, które dla polskiego poety jest jednoznaczne z odrodzeniem chrześcijaństwa w Europie. Uważał, że tylko „jeden naród polski nie kłaniał się nowemu bałwanowi”10, zabory zaś zahamowały emancypację wszystkich Polaków11.

Naród polski ma misję „pielgrzymstwa”, szerzenia ducha chrześcijańskiego i wolności. Mickiewicz odrzucał także dorobek myśli oświeceniowej:

„A Wy staliście się kamieniem probierczym książąt i mędrków świata tego: bo w pielgrzymstwie Waszym aza nie więcej Wam pomagali żebracy niż książęta, a w bitwach Waszych i więzieniach, i ubóstwie, aza nie więcej Was nakarmił pacierz aniżeli nauka Voiltaira i Hegla.”12

Historiozofia Mickiewicza zainspirowana jest także metodą francuskiego socjalisty, Claude’a Henri de Saint-Simona. Saint-Simon wyróżnia w historii epoki organiczne i epoki historyczne. Epoką organiczną było m. in. średniowiecze. Wraz z jego upadkiem nastąpił rozkład, który Mickiewicz krytykuje w Księgach…, tym samym odrzucając indywidualizm, kapitalizm i racjonalizm (tego ostatniego jednak Saint-Simon nie odrzucał, tworząc później grunt pod pozytywizm Comte’a).

Księgi… obfitują w przypowieści stylizowane na ewangeliczne. Jedną z nich jest historia synów, którzy zerwali stosunki z ojcem, gdyż ten wspierał ich zbyt małą w ich odczuciu sumą pieniędzy. Owi synowie stali się ofiarą lichwy. Mickiewicz interpretuję tą opowieść jako zerwanie z Kościołem13. Gdyby jednak przemilczał tą interpretację, można by ją poniekąd traktować jako aluzję do upadku wspólnoty patriarchalnej (idealizowanej przez romantyków) na rzecz kapitalizmu.

Mickiewicz łopatologicznie tłumaczy pozostałe przypowieści-metafory, czyniąc swoje dzieło religijnym tekstem tendencyjnym. Mimo to tekst jest pełen niejasności i trudny w odbiorze.

Dzieło to można traktować jako zbiór kazań pełen idealizacji historii Polski i Polaków: naród polski jest Narodem Wybranym, walczącym za wolność swoją i innych narodów14. Mimo przesadnie pozytywnej oceny własnego narodu, Mickiewicz nie mija się zanadto z prawdą. Od uczestnictwa Kościuszki i Puławskiego w rewolucji amerykańskiej, przez Wiosnę Ludów, Komunę Paryską do rewolucji 1905 roku, wielu Polaków łączyło walkę o niepodległość z wolnościową i internacjonalistyczną postawą. Polacy mają stać się zwycięzcami nad absolutyzmem15.

Autor Pana Tadeusza nie proponuje konkretnych rozwiązań dla odrodzonej Polski. Ma być ona oparta na doświadczeniu, solidaryzmie i wolności. Zwolennicy demokracji i arystokracji muszą się ze sobą zgodzić. Po 1832 roku Mickiewicz zacznie w swoich tekstach politycznych atakować arystokratów i liberałów, głównie tych pierwszych jako rzeczywistych wrogów niepodległej Polski.

Utwór kończy się martyrologiczną modlitwą narodową i litanią do Boga Jagiellonów, Boga Sobieskich, Boga Kościuszków16.

Mickiewicz w Księgach… nie reprezentuje rojalistycznego konserwatyzmu w duchu kontrrewolucyjnego filozofa, Josepha de Maistre’a, choć można dostrzec taką inspirację. Narodowy poeta pragnie odnowy chrześcijaństwa w duchu Claude’a Henri de Saint-Simona czy Hugues-Félicité-Roberta de Lamennais, o czym świadczy też krytyka kapitalizmu i kultu pieniądza.

Pisma polityczne z lat 1832-1835

Późniejsze pisma publicystyczne z lat 30., będące swego rodzaju uzupełnieniem Ksiąg…, potwierdzają inspirację socjalizmem spod znaku Charlesa Fouriera, Roberta Owena czy Saint-Simona. Są one dużo bardziej jasne niż Księgi… ze swoim archaicznym językiem. Łączy w nich żarliwe chrześcijaństwo, swoistą ludowość nieco przypominającą społeczną filozofię Rousseau i solidaryzm społeczny, który z czasem coraz bardziej zmierza ku swego rodzaju socjalizmowi chrześcijańskiemu.

Tekst O duchu narodowym to poniekąd płynna kontynuacja Ksiąg…. Mickiewicz mówi wprost o celach tworzenia historii Polski jako „odświeżaniu instynktu narodowego”, mającego na celu ratowanie narodowej odrębności17, łącznie z ratowaniem ludowej religijności18. Odrzuca jednak dorobek przedchrześcijańskiej Polski i Europy19.

Według autora Dziadów naród polski należy ratować przed wpływami kultury zachodniej20. Mickiewicz idealizuje instytucje monarchii, a jej główny fundament widzi w uczuciach ludu21. Nie widzi potencjału we francuskim liberalizmie, chociażby spod znaku Monteskiusza22. Alternatywę dostrzega w rodzącym się socjalizmie:

„Nieszcześciem, ludzie światli różnią się strasznie między sobą: benżamiści kłócą się z bentamistami nowymi, ci znowu z saint-simonistami, obydwu potępiają oweniści. Na zasadzie rozumu trudno ich pogodzić (…)”23

Jako prawdziwy romantyk uważa, że o charakterze przyszłych porządków będą decydować ludowe uczucia.

W artykule O dziennikach katolickich francuskich pod względem sprawy polskiej krytykuje stronnictwa dziennikarzy politycznych, głównie konserwatywnych, przyczyniających się do umocnienia caratu24. Wytyka też hipokryzję i frazesowiczostwo liberałom (również w tekście O partii polskiej25). Przede wszystkim to jednak bardziej rojalistyczne stronnictwa szkodzą sprawie niepodległości Polski.

Mickiewicz odrzuca ustrój liberalny. Konstytucjonalizm uważał za obcą Słowianom ideę26. Twierdzi, że miejsce praw powinno być w ludzkich sercach, nie na papierze27. Niechętny jest również podatkom. Za idealne rozwiązanie uważa dobrowolny podatek, który proponował Tadeusz Kościuszko28. Duże wpływy do budżetu miały być uzależnione od rozbudzenia narodowego. Z dzisiejszej perspektywy rozwiązanie to można byłoby uznać za liberalne.

O ile Kościuszko był rewolucyjnym liberałem, to poglądy Mickiewicza są ściśle związane z jego słowianofilią – doktryną bilansującą między monarchizmem a wspólnotowym anarchizmem. Zgodnie z tą perspektywą autor Konrada Wallenroda odrzucał pruski model państwowości29.

Polski wieszcz narodowy odrzucał liberalizm ekonomiczny i z tego stanowiska krytykuje rząd brytyjski za podporządkowanie swojej działalności polityce handlowej30. Idealizuje za to Napoleona Bonaparte, który według autora Pana Tadeusza walczył o wolność narodu31. Jest to ważny element jego poglądów politycznych, a zarazem wprowadza dużą sprzeczność do jego „antyliberalnej” myśli. Napoleon mimo swojego cezaryzmu umocnił w dużej mierze liberalne porządki, rozwinął kapitalizm i dał początek reformie rolnej (za czym też Mickiewicz się opowiadał). Autor Ksiąg… swoją postawę opiera na micie, czym wpasowuje się w późniejsze analizy Georgesa Sorela. W mitach czynów bohaterskich widzi inspirację dla walk niepodległościowych:

„Ale niech mi ktoś pokaże bohatera natchnionego Russem i Bentamem?”32

W systemach politycznych czy to Rousseau, czy Monteskiusza Mickiewicz widzi jednak ducha dawnych tradycji – jest to tęsknota za starożytnym Rzymem i Grecją33.

Mickiewicz opowiada się za „pomocą wzajemną w wojnie o wolność”34. Ceni te „słowa i myśli, które rodzą czyny”35. Kryteria te spełniają tacy myśliciele, jak Wiklif, Hus, Luter czy Saint-Simon36. Nie widzi sensu w teoretycznych dyskusjach:

„(…) i na koniec wszystkie teorie socjalne od Russa aż do Trybuny, ile razy ona mówi o przyszłych formach. Krzyczeli despoci przeciw abstrakcjom politycznym myśląc, że one wolność zaprowadzą; czas aby przyjaciele wolności odezwali się przeciwko nim, bo podobne teorie o formach, o ubiorach istot, których czczy teoretycy nie upłodzą, są tylko przechwałkami starych politycznych niedołęgów, dowodem ich niemocy.”37

Taką postawę należy uznać za prekursorską wobec Sorelowskiej analizy mitu w Rozważaniach o przemocy.

Można odnieść wrażenie, że autor Pana Tadeusza idealizuje demokrację szlachecką. To prawda, jednak Mickiewicz pragnął, by model ten ogarnął cały naród. Tym samym jest zwolennikiem demokracji bezpośredniej, jak słowianofile czy późniejsi anarchiści i socjaliści.

Podsumowując wątek pism publicystycznych Mickiewicza z lat 30., wieszcz narodowy był wówczas uniwersalistą chrześcijańskim i solidarystą społecznym, pragnącym wyzwolić Europy zarówno z absolutyzmu, jak i dyktatu kapitału, o czym najlepiej świadczy poniższy fragment:

„Niech ogłosi, że biorąc chrystianizm za prawo potępia wszystkie wojny o granice, o handle, o porty etc. etc. jako bezbożne – że wszystkie ludy ma za dzieci jednej rodziny – że jak Chrystus śmiercią swą położył kres krwawym ofiarom, tak Polska położy koniec wojnom, ofiarom narodów.”38

Mickiewicz łączył wolność Europy z samostanowieniem się narodów.

Końcówka lat 30.

Pod koniec lat 30. Adam Mickiewicz zaczyna spisywać swoją wersję historii Polski, pozostawiając po sobie niedokończone Pierwsze wieki. Tekst ten ukaże się dopiero po śmierci jego autora. Podobnie jak w Księgach…, mamy tu do czynienia z katolickim wykładem historycznym dużo bardziej naiwnym niż Nauka nowa Vica. Wpływ na to miała mesjanistyczna postawa autora Dziadów, z czym związana jest idealizacja historii Polski, w szczególności katolicyzmu i duchowieństwa. Pokazuje barbarzyńską brutalność mieszkańców rodzącej się Polski, jednak obwinia za nią kulturę pogańską. Zaczyna od naiwnej, para-biblijnej genezy Słowian, jakoby pochodzących z plemienia Jafeta, syna Noego, a kończy na rozbiciu dzielnicowym.

Prozatorski dorobek lat 30. zamykają u Mickiewicza Wykłady lozańskie. Nie jest to książkowa publikacja, która wyjść miała za życia poety, ale notatki do jego uniwersyteckich wykładów. Analizuje w nich antyczną literaturę Rzymian i Greków, częściowo także dzieła starożytnego Wschodu. Skupia się głównie na Rzymianach, którzy według niego jako pierwsi osiągnęli mistrzostwo literackie i górowali na innymi kulturami. Wschód zaś jest według niego ciekawszy na polu duchowości.

Mickiewicz pozostawił po sobie również bardzo osobliwe Uwagi o języku – trudno stwierdzić, czy pochodzą z lat 30. czy 40., choć aspekt mistyczny sugeruje, że prędzej ta druga interpretacja jest poprawna. Szczególnie osobliwe jest stwierdzenie o boskim znaczeniu samogłosek:

„W samogłoskach objawia się niewidomy świat mowy, w spółgłoskach świat widomy. Samogłoski mają, każda z nich, ogólne znaczenie rodowe w wyrazach powszechnych, czyli duchowych, i znaczenie szczególne, dialektowe, w wyrazach rzeczowych.”39

O boskim pochodzeniu języka wspominał wcześniej znany Mickiewiczowi niemiecki filozof, Johann Gottfried Herder.

Podsumowanie

Dorobek Mickiewicza z lat 30. wydaje się pełen sprzeczności, jest on jednak wyrazem twórczych poszukiwań w kształtowaniu narodowej historiozofii i kolektywnej idei. Nie ukształtował się wciąż ostateczny i spójny światopogląd narodowego poety. W latach 40. wstąpił on do sekty towiańczyków, a później na łamach „Trybuny Ludów” agitował za socjalizmem. To jednak tematy na inne rozważania.

Korekta: Miłosz Wieczór, Adam Jank

Grafika: Portret Adama Mickiewicza (malował S. Chejmann, reprodukcja: Marek Skorupski / FORUM) znaleźliśmy na Culture.pl – Adam Mickiewicz – Życie i twórczość.

Przypisy

1 Adam Mickiewicz, Dzieła. Tom V. Pisma prozą cześć I, Wydawnictwo Czytelnik, Kraków 1952, s. 349-350.

2 Adam Mickiewicz, Dzieła. Tom V. Pisma prozą cześć I, Wydawnictwo Czytelnik, Kraków 1952, s.128.

3 Mieczysław Jastrun, Mickiewicz, PIW, Warszawa 1984, s. 221.

4 Mieczysław Jastrun, Mickiewicz, PIW, Warszawa 1984, s. 216.

5 Adam Mickiewicz, Dzieła. Tom VI. Pisma prozą cześć II, Wydawnictwo Czytelnik, Kraków 1952, s. 10.

6 Tamże, s. 11.

7 Tamże, s. 12.

8 Tamże, s. 10.

9 Tamże, s. 14.

10 Tamże,

11 Tamże, s. 15.

12 Tamże, ss. 21-22.

13 Tamże, ss. 24-26.

14 Tamże, ss. 51-52.

15 Tamże, s. 53.

16 Tamże, s. 56.

17 Tamże, s. 64.

18 Tamże, ss. 64-65.

19 Tamże, s. 70.

20 Tamże, s. 66.

21 Tamże, s.67.

22 Tamże, s. 68.

23 Tamże, s. 69.

24 Tamże, s. 83.

25 Tamże, s. 92.

26 Tamże, s. 97.

27 Tamże, s. 98.

28 Tamże, ss. 138-139..

29 Tamże, s. 153.

30 Tamże, s. 104.

31 Tamże, s. 112.

32 Tamże, s. 122.

33 Tamże, s. 116.

34 Tamże, s. 113.

35 Tamże, s. 120.

36 Tamże.

37 Tamże, s. 121.

38 Tamże, ss. 156-157.

39 Adam Mickiewicz, Dzieła. Tom VII. Pisma prozą cześć III, Wydawnictwo Czytelnik, Kraków 1952, s.237.

Cyprian Kraszewski (ur. 1993) – Magister filozofii i kulturoznawca; studiował na Uniwersytecie Gdańskim; członek DKF „Miłość Blondynki” na UG oraz Fundacji Humanity Plus Philosophy; publicysta internetowy i działacz społeczny; współtwórca industrialno-punkowego projektu Falanster.


Opublikowano

w

,

przez